02 października 2025

Problem trzech ciał

 

      „Problem trzech ciał”

Liu Cixin

Autor/ (ur. 1963 r.) to jedna z największych gwiazd chińskiej i światowej fantastyki naukowej. Zanim w pełni poświęcił się karierze pisarskiej, przez wiele lat pracował jako inżynier w elektrowni. Opublikował ponad 20 antologii i powieści z gatunku hard science fiction. Otrzymał liczne nagrody Yinhe i Xingyun, najbardziej prestiżowe wyróżnienia dla chińskojęzycznych twórców fantastyki. Jego trylogia „Wspomnienie o przeszłości Ziemi” została uznana za największe w ostatnich latach wydarzenie w światowej SF, przetłumaczono ją na kilkadziesiąt języków, a twórcy Gry o tron kręcą na jej podstawie serial dla Netflixa. W 2015 roku za Problem trzech ciał, pierwszy tom cyklu, Liu zdobył Nagrodę Hugo dla najlepszej powieści, po raz pierwszy w historii przyznaną autorowi nieanglojęzycznemu. Książka znalazła się także w finale nagród Nebula, Prometeusza, Locusa i Johna W. Campbella. 

Tłumaczenie/ Andrzej Jankowski

Tytuł oryginału/ zh-cn 三体

Tematyka/ W eseju-manifeście Beyond Narcissism z 2013 roku Liu Cixin napisał, że najbardziej wartościowym wkładem fantastyki naukowej w literaturę piękną jest możliwość wyjścia z antropocentrycznego narcyzmu. W czasie, w którym narracje powieściowe stają się coraz bardziej fragmentaryczne i introspektywne, człowiek może znaleźć w science fiction alternatywę: zrozumieć siebie przez zrozumienie natury i swojej relacji z nią; zobaczyć, że jest częścią większej całości. Liu postuluje literaturę, która nie zamyka się w psychologii jednostki, lecz otwiera się na kosmiczną skalę istnienia – zarówno w sensie przestrzennym, jak i czasowym. Taka perspektywa nie tylko poszerza horyzonty wyobraźni, ale też kwestionuje centralne miejsce człowieka we wszechświecie. Problem trzech ciał stanowi ilustrację tego myślenia: konfrontuje ludzkość z obcą cywilizacją, której istnienie radykalnie zmienia nasze rozumienie miejsca człowieka w kosmosie. Kontakt z Trisolarianami ukazuje, jak niewielki i podatny na zniszczenie jest świat, który uznawaliśmy za trwały i wyjątkowy. W tym sensie science fiction staje się narzędziem filozoficznego przewartościowania – literaturą, która nie tylko opowiada o przyszłości, ale umożliwia spojrzenie na teraźniejszość z nowej, odczłowieczonej perspektywy.

Główny motyw/ Problem trzech ciał rozpoczyna się w trakcie chińskiej rewolucji kulturalnej. Ye Wenjie, młoda astrofizyczka, jest świadkiem publicznej egzekucji swojego ojca. Wkrótce potem zostaje zesłana do obozu pracy, a następnie trafia do odizolowanej placówki naukowej, gdzie może wykorzystać część swojej wiedzy z zakresu astrofizyki. Tam prowadzi badania i testuje metodę wzmacniania sygnału radiowego wysyłanego w kosmos. Ku swojemu zaskoczeniu, osiem lat później otrzymuje wiadomość od przedstawiciela obcej cywilizacji – Trisolarian – który ostrzega ją, by nie odpowiadała na żadne dalsze sygnały. Rozczarowana ludzkością i doświadczonymi krzywdami, Ye Wenjie postanawia jednak odpowiedzieć, umożliwiając tym samym Trisolarianom zlokalizowanie Ziemi.

Cytaty z książki charakteryzujące problematykę utworu:

„W Chinach każda myśl, która ośmiela się bujać w obłokach, spadnie z powrotem na ziemię. Zbyt mocna jest siła przyciągania rzeczywistości.”

„Czy to możliwe, że między ludzkością a złem istnieje taki związek jak między oceanem a górą lodową pływającą po jego powierzchni? Zarówno ocean, jak i góra lodowa są z tego samego materiału. To, że góra lodowa wydaje się czymś odmiennym, wynika tylko stąd, że ma inny kształt. W rzeczywistości jest tylko drobną częścią ogromnego oceanu…”

„Nawet nóż do skrobania ryb może stać się narzędziem zbrodni!”

„Na pewno pan wie, że zdolność jakiejś osoby do poznania prawdy jest wprost proporcjonalna do wiedzy tej osoby.”

„Była jak gwiazda, zawsze taka odległa. Nawet światło, którym mnie opromieniała, było zawsze zimne.”

„Odkryliśmy wielką zasadę natury – prawa fizyki są niezmienne w czasie i przestrzeni. Wszystkie prawa fizyki w ludzkich dziejach, od prawa Archimedesa po teorię strun, wszystkie odkrycia naukowe i owoce umysłowych wysiłków naszego gatunku są produktami ubocznymi tego wielkiego prawa.”

„Kobiety myślą inaczej niż mężczyźni. Ani gorzej, ani lepiej. Oba sposoby myślenia są potrzebne światu.”

„Kiedy będziesz w moim wieku, uświadomisz sobie, że wszystko, co niegdyś wiele dla ciebie znaczyło, okazuje się mało istotne.”

„(…) życie jest naprawdę wynikiem przypadku, jakich wiele we Wszechświecie.”

„Te trzy wielkie prawa [Izaaka Newtona] rządzą wszystkim – od ruchu planet po podział komórki.”

„Na tej planecie codziennie ginie jakiś gatunek, który nie przyciąga uwagi ludzi.”

„Teraz naprawdę mamy epokę masowej zagłady.”

„Oto reguły gry cywilizacji: priorytetem jest zapewnienie ludziom przetrwania i wygodnego życia.”

„Ludzie wszędzie są tacy sami.”

„Nawet jeśli Bóg kiedyś istniał, umarł dawno temu.”

„Nie wiemy, jaka jest cywilizacja pozaziemska, ale wiemy, jacy są ludzie.”

„Po poznaniu prawdy każdy staje się duchowo nową osobą i postrzega świat inaczej.”

„Spójrzmy na fakty: przejście od gospodarki zbieracko-łowieckiej do rolniczej zajęło ludziom ponad sto tysięcy ziemskich lat. Przejście od gospodarki rolniczej do epoki przemysłowej kilka tysięcy lat. Ale z epoki przemysłowej do epoki atomu tylko dwieście. Potem, zaledwie po kilkudziesięciu latach, wkroczyli w epokę informacyjną. Ta cywilizacja posiada przerażającą zdolność przyśpieszania swojego rozwoju.”

Problem trzech ciał, powieść autorstwa Cixina Liu, odnosi się do jednej z kluczowych teorii naukowych XX w., która wraz z mechaniką kwantową wywróciła wiarę w porządek i regularność panujące w przyrodzie. Wszystko, co możemy zrobić, to stawiać mniej lub bardziej trafne prognozy.

Od kiedy Izaak Newton w Principia mathematica podał prawa, które rządzą zarówno ruchem ciał na Ziemi, jak i na niebie, wydawało się, że prognozowanie losów Układu Słonecznego jest tylko kwestią techniczną. Ot, trzeba rozwiązać odpowiednie równania ruchu. Metodę przeprowadzania takich obliczeń podał blisko sto lat później francuski matematyk Pierre-Simon Laplace. W swej Mechanice nieba butnie pisał: „Inteligencja, która by w danym momencie znała wszystkie siły, przez które jest ożywiona, oraz wzajemne położenia bytów ją tworzących i przy tym byłaby dostatecznie obszerna, by te dane poddać analizie, mogłaby w jednym wzorze objąć ruch największych ciał Wszechświata i najmniejszych atomów; nic nie byłoby dla niej niepewne i zarówno przyszłość, jak i przeszłość byłyby dostępne dla jej oczu”. Wkrótce okazało się jednak, że w praktyce idei Laplace'a nie daje się zrealizować. Równania różniczkowe opisujące ruch ciał związanych siłami grawitacji są tak skomplikowane, iż nikt nie był w stanie znaleźć ich ogólnych rozwiązań. Dla dwóch ciał – np. Słońca i Ziemi, zadanie jest banalnie proste, ale już przy trzech staje się zbyt trudne. Na tym właśnie polega osławiony problem trzech ciał.

            Klasyczna SF przyzwyczaiła nas do tego, że gdy Ziemi zagrażają kosmici albo choćby asteroida, w imieniu ludzkości środki zaradcze podejmuje nasz naturalny globalny przywódca, czyli prezydent USA. Nawet fantastyka tworzona w naszym obozie zazwyczaj trzymała się tego schematu, u Lema też to Amerykanie próbują odszyfrować tytułowy Głos Pana, wysyłają Pirxa do szczeliny Cassiniego i konstruują Golema XIV. Powody były prozaiczne. Umieszczając choćby fragment akcji na Kremlu, autor otwierałby cenzorską puszkę Pandory. Bezpieczniej było się trzymać Ameryki i bohaterów o anglojęzycznych, a przynajmniej niesłowiańskich nazwiskach. Powieść Liu Cixina zaskakuje więc zachodniego czytelnika nie tylko tym, że bohaterowie są Chińczykami, ale też tym, że nie ma tu żadnej kpiny. Wszystko jest śmiertelnie serio: i hipotezy naukowe, i mechanizmy społeczne. Te mechanizmy są dla nas szokująco egzotyczne, ale właśnie dlatego czytamy tę powieść z takim zaciekawieniem. Chińskie społeczeństwo nadzoru i kontroli najwyraźniej doczekało się czegoś, czego nie dorobił się blok radziecki – autora science fiction na serio wierzącego w przyszłość tego ustroju. I to nie tylko w Chinach. Liu Cixin zdaje się uważać, że ten ustrój zapanuje na całej planecie i w ewentualnych ziemskich koloniach.

            Podczas rewolucji kulturalnej poszczególne frakcje zwolenników Mao toczyły regularne walki uliczne, mordowały siebie nawzajem (w imię jedności). Te sceny pokazane są na początku Problemu trzech ciał, pierwszego tomu trylogii Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Jedną z bohaterek jest Ye Wenjie, córka astrofizyka, którego na jej oczach zamęczyli fanatycy. Ją samą też próbowali zabić, jako element burżuazyjny, ale Ye Wenjie się poszczęściło – zamiast śmierci spotkało ją kilka lat tortur w obozie. Przeżyła i dotrwała do naszych czasów, gdy zaczyna się akcja trylogii.

Chiński pisarz science fiction Liu Cixin od czasu zdobycia w 2015 roku nagrody Hugo za najlepszą powieść jest nieustannie określany mianem „chińskiego Arthura C. Clarke’a”. Sam jednak wielokrotnie z pokorą podkreśla, że wszystko, co pisze, to jedynie nieporadne imitacje Clarke’a. Jedno podobieństwo między Liu a Clarkiem stanowi obsesja na punkcie wyobrażeń o spotkaniu z obcymi. Jednakże w ich wizjach pojawia się zasadnicza różnica: podczas gdy obcy w utworach Clarke’a są najczęściej życzliwi, u Liu są przeważnie wrogo nastawieni. Chociaż dotychczasowe badania dostarczyły cennych perspektyw dotyczących posthumanistycznych idei zawartych w powieści Problem trzech ciał, konieczne jest jeszcze dokładniejsze zbadanie, w jaki sposób przedstawienie rozwoju technologicznego w powieści przecina się z filozoficznymi podstawami posthumanizmu. Niniejsza recenzja postara się wypełnić tę lukę poprzez analizę reprezentacji środowisk wirtualnych, sztucznej inteligencji oraz komputerów kwantowych, a także ich wpływu na ludzką tożsamość i ewolucję. Umieszczając twórczość Liu w szerszym kontekście filozofii posthumanistycznej i science fiction, recenzja ma na celu lepsze zrozumienie radykalnej refleksji nad przyszłością ludzkości w rzeczywistości zdominowanej przez technologię. Szczególnie dzięki postępom w fizyce kwantowej, sztucznej inteligencji i wirtualnej rzeczywistości, książka Liu podkreśla ogromny wpływ innowacji technicznych na ludzką tożsamość. Jednym z najbardziej niezwykłych przykładów jest rozwój sofonów – subatomowych cząstek pełniących funkcję wyrafinowanych komputerów kwantowych. Urządzenia te podważają ludzkie granice epistemologiczne, oznaczając przejście od systemów wiedzy zdominowanych przez człowieka do epoki, w której inteligencja zostaje coraz bardziej uwewnętrzniona w bytach nieludzkich. 


 Opowieść Liu Cixina koncentruje się wokół mrożącego krew w żyłach skrzyżowania egzystencjalnej podatności na zagładę i kosmicznego przerażenia. Przybycie dwóch inteligentnych subatomowych cząstek – sofonów – to coś więcej niż inwazja na Ziemię. Problem trzech ciał wprowadza element rzeczywistości rozszerzonej (AR) w formie gry wideo. Jeden z bohaterów, Wang Miao, zakłada kombinezon AR i zanurza się w symulacji przedstawiającej inną planetę oraz rozwijającą się na niej cywilizację. Cywilizacja ta doświadcza przerażających sekwencji: od spalania się żywcem, przez zamarzanie na śmierć, aż po krótkie okresy względnie umiarkowanego klimatu. Zadaniem stawianym przed uczestnikiem symulacji jest ustalenie, jakie zjawiska na niebie, bądź ich kombinacje, odpowiadają za te gwałtowne i nieprzewidywalne zmiany klimatyczne. Co ciekawe, gra ta okazuje się powiązana z naszymi odległymi kosmicznymi „przyjaciółmi”. Gracze mogą komunikować się w czasie rzeczywistym z Trisolarianami, którzy przyjmują formę awatarów. Dzięki temu Trisolaranie angażują uczestników gry w swoją historię oraz w wyzwania, jakie stawia przed nimi unikalne środowisko ich planety.

Akcja powieści rozpoczyna się w czasie rewolucji kulturalnej – okresu fanatyzmu, w którym Chińska Republika Ludowa w istocie stała się państwem zdominowanym przez kult jednostki Mao Zedonga. Kult Mao przenikał wszystkie aspekty życia społecznego, dążąc do wymazania wszelkich niekomunistycznych elementów historii i kultury Chin, niejednokrotnie przy użyciu przemocy. Oznaczało to również ścisłą kontrolę nad systemem edukacji, aby uniemożliwić nauczanie idei uznanych za kontrrewolucyjne. W powieści ważną rolę odgrywa książka Milcząca wiosna Rachel Carson, która jest integralnym elementem fabuły i po  premierze Problemu trzech ciał trafiła na pierwsze miejsce listy bestsellerów Amazonu. W pierwszej części powieści Ye Wenjie otrzymuje egzemplarz Milczącej wiosny autorstwa Rachel Carson i głęboko przeżywa zawarte w nim refleksje na temat roli ludzkości w świecie przyrody. Na głos czyta słowa: „W naturze nic nie istnieje samotnie”. Po raz pierwszy opublikowana w 1962 roku książka Silent Spring powszechnie uchodzi za przełomowe ostrzeżenie, które zwróciło uwagę opinii publicznej na zbiorowy wpływ człowieka na własną przyszłość poprzez zanieczyszczenie chemiczne. Najbardziej znany i zapadający w pamięć rozdział książki – Bajka na jutro – przedstawia wizję anonimowego amerykańskiego miasteczka, w którym całe życie – od ryb i ptaków, przez kwitnące jabłonie, aż po dzieci – zostało „uciszone” przez podstępne działanie DDT.[1]

Na tym tle ojciec Ye Wenjie jawi się jako ceniony profesor fizyki na prestiżowym Uniwersytecie Tsinghua w Pekinie. Był uznanym specjalistą w swojej dziedzinie, wykładającym fundamentalne teorie współczesnej fizyki, takie jak ogólna teoria względności i mechanika kwantowa. Jego przywiązanie do dorobku nauki zachodniej – w tym do prac Einsteina i Bohra – stało się podstawą oskarżeń o propagowanie ideologii reakcyjnych. Został pobity na śmierć przez studentów Czerwonej Gwardii na oczach przerażonej córki. Sama Ye Wenjie również padła ofiarą prześladowań i uwięzienia za rzekome przyjęcie myśli zachodniej. Została jednak ocalona przez dwóch wojskowych naukowców pracujących w Czerwonym Brzegu, ściśle tajnym programie kosmicznym rządu Chin, którzy dostrzegli jej wybitne zdolności fizyczne i potencjał badawczy. W Problemie trzech ciał planeta Trisolaris, okrążająca swoje słońca, doświadcza okresów względnej stabilności, które regularnie przerywane są nagłymi epizodami klimatycznego chaosu. W ciągu całej swojej historii Trisolaris przechodziła przez setki stabilnych faz, w trakcie których społeczeństwo osiąga różne poziomy rozwoju naukowego i technologicznego – tylko po to, by zostały one unicestwione przez gwałtowne zmiany klimatyczne. Trisolaranie wykształcili zdolność odwodnienia organizmu, pozwalającą im przetrwać te okresy, jednak ostatecznie uznali, że jedynym sposobem na długoterminowe ocalenie ich cywilizacji jest kolonizacja innej planety nadającej się do zamieszkania i charakteryzującej się stabilniejszym klimatem. W porównaniu z Trisolaris bladoniebieska kropka, którą znamy jako Ziemię, jawi się jako wyjątkowo kusząca.

Druga część historii rozgrywa się we współczesności. Naukowiec zajmujący się nanomateriałami, Wang Miao, nagle odkrywa, że jego życie wywraca się do góry nogami: tajemnicza gra w wirtualnej rzeczywistości, kult Obcych oraz zamachy na jego życie splatają go z szorstkim policjantem Shi Qiangiem, zwanym „Da Shi”. Opracowany przez Wanga superwytrzymały stop nanomateriałowy może stać się przełomem technologicznym w niedalekiej przyszłości. Jego badania sprawiają jednak, że staje się celem kultu czcicieli Obcych, a zarazem predestynują go do roli silnej głównej postaci, gdy świat wokół pogrąża się w chaosie. Jednym z najbardziej fascynujących elementów powieści jest opis gry w wirtualnej rzeczywistości. Gracze wcielają się w postacie historyczne i próbują znaleźć rozwiązanie zagadek związanych z losami wirtualnej planety. Problem polega na tym, że planeta ta krąży wokół układu trzech gwiazd, co powoduje nieregularne zmiany klimatyczne i cykliczną zagładę jej wirtualnej populacji. Ów problem fizyczny nie jest nowy – po raz pierwszy został sformułowany przez Izaaka Newtona w 1689 roku w jego Principiach. Mówiąc najprościej, dotyczy on sposobu, w jaki trzy ciała w ruchu oddziałują na siebie.

Za pośrednictwem Problemu trzech ciał Liu Cixin podejmuje głęboką refleksję nad konwergencją rozwoju technologii i posthumanizmu, skłaniając czytelników do przemyślenia przyszłości ludzkiej tożsamości w gwałtownie zmieniającym się wszechświecie. Powieść podkreśla kruchość ludzkiej tożsamości wobec wyzwań współczesności i sił kosmicznych poprzez przedstawienie komputerów kwantowych, środowisk wirtualnych oraz spotkania ludzkości z cywilizacją Trisolarian. Powieść Problem trzech ciał łączy w sobie niezwykle wiele tematów i wątków naukowych. Pojawia się tu idea przestrzeni wielowymiarowej – składanej przestrzeni, w której mieści się superkomputer. Autor wprowadza także zjawisko splątania kwantowego, które zdaje się umożliwiać komunikację szybszą niż światło. Trisolaranie poruszają się z prędkością podświetlną, co oznacza, że ludzkość musi przygotować się na nadejście inteligentnych kosmicznych sąsiadów – choć dopiero za czterysta lat. Powieść ukazuje moment, w którym ludzie uświadamiają sobie, że nie są sami we wszechświecie. Co więcej, pewna grupa zaczyna wynosić Trisolarian do rangi istot quasi-religijnych, a sofony stają się głosem „Pana”. Wiele wątków i idei zostaje wplecionych w fabułę, a ich złożony charakter może być dla czytelnika wyzwaniem. Problem trzech ciał jest książką o ogromnej wadze i wielowymiarowym znaczeniu, mimo że na pierwszy rzut oka może wydawać się trudna w odbiorze.

Niniejsze studium ukazuje, w jaki sposób Liu radykalnie przesuwa punkt ciężkości poza człowieka, badając przejście ku przyszłości posthumanistycznej i stawiając krytyczne pytania etyczne oraz filozoficzne dotyczące wykorzystania technologii w definiowaniu ludzkiego istnienia. Jak pokazuje powieść, analiza ujawnia, że rozwój technologiczny zasadniczo podważa tradycyjne wyobrażenia o sprawczości i tożsamości człowieka. Reprezentując wyższość Trisolarian, sofony ukazują granice ludzkiej wiedzy i kontroli, zmuszając tym samym społeczeństwo do konfrontacji z własną podatnością na zagrożenia. Podobnie jak symulacja Problemu trzech ciał, sama powieść ukazuje, w jaki sposób odczłowieczenie i alienacja mogą wynikać z immersyjnych środowisk wirtualnych, które zacierają granicę między rzeczywistością a przestrzenią cyfrową. Te obszary badań wpisują się w posthumanistyczne podejście do antropocentryzmu, podkreślając potrzebę bardziej inkluzywnego i elastycznego rozumienia ludzkiej tożsamości w świecie zdominowanym przez technologię.

Przedstawiona w powieści wizja ewolucji człowieka ku posthumanistycznemu przeznaczeniu dodatkowo uwydatnia nieuniknioność integracji technologii z ludzkim ciałem i umysłem. Możliwość przeniesienia ludzkiej świadomości do formatu cyfrowego czy binarnego sugeruje przyszłość, w której tożsamość człowieka nie jest ograniczona biologicznie. Niemniej jednak taka transformacja niesie ze sobą problemy natury etycznej. Postacie takie jak Ye Wenjie, które uosabiają konflikt między przetrwaniem a integralnością moralną, zmuszają czytelników do rozważenia ceny ewolucji posthumanistycznej i losu ludzkich wartości w coraz bardziej technicznym wszechświecie.

W istocie Problem trzech ciał stanowi fascynującą narrację służącą badaniu filozoficznych i etycznych konsekwencji posthumanizmu. Umieszczając niezwykłe zjawiska w kontekście szerszego dyskursu nad rozwojem technologicznym i ludzką tożsamością, niniejsze studium pozwala lepiej zrozumieć, w jaki sposób science fiction może oświetlać zarówno problemy, jak i możliwości związane z przyszłością posthumanistyczną. Innowacyjna wizja powieści, przedstawiająca wszechświat zdominowany przez technologię, zaprasza czytelników do refleksji nad drogą ludzkiej cywilizacji i odwiecznym pytaniem o to, co znaczy być człowiekiem w nieustannie zmieniającym się świecie.

 

 

 


[1] Clofenotanum; DDT, Azotox) – organiczny związek chemiczny z grupy chlorowanych węglowodorów. Stosowany jest jako środek owadobójczy.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz