17 października 2016

Piąta osoba dramatu



”Piąta osoba dramatu” 
  (Pierwsza część trylogii "deptfordzkiej")



Robertson Davies



Autor/ (urodzony 28 sierpnia 1913, zmarł 2 grudnia 1995 w Toronto) - kanadyjski pisarz, krytyk literacki, dziennikarz i profesor Uniwersytetu Toronto.

Tłumaczenie/ Maria Skibniewska

Tematyka/ Książka o przyczynowo-skutkowości.  Duże związki z psychoanalizą. Autor zgłębia wzajemne zależności między magią, religią i psychologią, wyraźnie pozostając pod wpływem Freuda i Junga.

Główny motyw/ Rozbudowane poczucie winy.

Cytat z książki charakteryzujący problematykę utworu:

„ Na tym polega okrucieństwo teatru życia, że każdy z nas uważa się za gwiazdę i mało kto rozumie, że jest w rzeczywistości tylko postacią epizodyczną, a może nawet zwykłym statystą”.




                   
             Związek przyczynowo – skutkowy oznacza, że między danymi zjawiskami czy zdarzeniami zostało wykazane powiązanie. Innymi słowy, że A jest przyczyną B. Kanadyjski pisarz Robertson Davies w pierwszej części trylogii „deptfordzkiej” pt. „Piąta osoba dramatu” po mistrzowsku opisuje, jak od narodzin do śmierci człowiek jest podmiotem zdarzeń wewnętrznych i zewnętrznych. Jego los jest nieprzerwanym kontinuum. Próby zrozumienia biegu życia, występowania w nich zdarzeń dalekie są od całościowości. Można za Jungiem powiedzieć:, „(…) że zdarzenia w ogóle powiązane są ze sobą z jednej strony łańcuchami przyczynowymi, z drugiej zaś przez pewnego rodzaju znaczące związki krzyżowe”. To może oznaczać, że człowiek rodzi się w efekcie splotu wydarzeń w biegu życia rodziców. Od momentu narodzin przez całe swoje życie realizuje Heideggerowskie bycie-ku-śmierci. Pomiędzy tymi punktami może kształtować swój los bardziej lub mniej świadomie korzystając z zasady przyczynowości lub jest zaskakiwany synchronicznością wydarzeń zewnętrznych.

            
              Akcja książki rozgrywa się w pierwszych siedemdziesięciu latach XX wieku w Kanadzie i Europie, a bohaterami jej są trzej chłopcy z kanadyjskiego miasteczka Deptford, a właściwie dwaj starsi, Dunstan Ramsay i Percy Boyd (Boy) Staunton. Dzieło to jest szczególnie cenne z powodu swej wspaniałej fabularyzacji duchowych i psychologicznych teorii Carla Gustawa Junga, który uważał, że interpretujemy świat poprzez uznawanie archetypów: mamy naszych złoczyńców i naszych świętych, a własną rolę rozumiemy w relacji z nimi. Dunstan Ramsay, bohater powieści, zaczyna postrzegać siebie, jako Piątą Osobę Dramatu nie jest „Bohaterem ani Bohaterką, ani Złoczyńcą, ani też Powiernikiem”, niemniej jednak pozostaje znaczącą figurą w rozwijającej się akcji. Dunstan, jako 10-latek uchyla się przed rzuconą w niego śnieżką, która trafia panią Dempster żonę pastora baptystów. Ta zaczyna przedwcześnie rodzić i traci częściowo rozum.  Później wydarzenie to stanie się w miasteczku skandalem i rujnuje reputację rodziny. Boy Staunton, chłopak, który rzucił śnieżkę, ukrywa swój udział w tej sprawie, mimo to prawda w późniejszym czasie wychodzi na jaw. A Dunstan Ramsay aż do wieku średniego dźwiga brzemię winy. Po drodze czerpie mądrość z różnych źródeł – od świętej zjawy, jezuickiego hedonisty i asystenta sztukmistrza.  To prowadzi go do jungowskiej koncepcji Boga, jako istoty koniecznej z psychologicznego punktu widzenia, łączącej świętą i ciemną stronę podświadomości – obie muszą się objawiać i konfrontować, żeby umożliwić zachowanie zasad etycznych.
                

                   Co ciekawe, w książce bardzo wyraźnie przedstawiona jest jungowska anima, rozumiana, jako „obraz Pani Duszy” i jako „mityczna Prządka” (symbol starogreckiego pojęcia filozoficzno-mitologicznego dotyczącego losu ludzkiego i porządku świata) lub zasłona złudzeń (sanskr.  maja – ‘iluzja’, ‘złudzenie’) odpowiedzialna jest za tkanie zewnętrznej pajęczyny projekcji, będąc czystym wytworem nieświadomości. Jung przyjął na określenie duszy w węższym sensie łaciński termin anima (‘dusza’), a w przypadku psyche kobiety, słowo animus (‘duch’). W przypadku Dunstana Ramseya animą jest pani Dempster jego wewnętrzny obraz aspektu kobiecego: imago matki, ukochanej, „niebiańskiej bogini i chtonicznej Baubo”; jest nieświadomym dopełnieniem jego świadomej postawy, wiąże się, więc z dominacją sfery irracjonalnej, uczuciowej, a generalnie z prymatem erosa nad logosem. Dunstan „widzi” animę nie tylko w żonie pastora, ale także w figurze Matki Boskiej podczas działań wojennych na froncie w Europie. Ta wizja sprawia, że bohater wierzy, że figura o fizjonomii pani Dempster uratowała mu życie. Po wojnie przejeżdża Europę w celu odnalezienia w muzeach owej zabytkowej figury z czasów wojny.

              Książka jest o rozbudowanym poczuciu winy, które zależy od sposobu przeżywania przeszłości. Rzeczy, które zostały zrobione, a które nie powinny być zrobione, przypominają się nam paraliżując obecne życie lub przynajmniej poważnie je zakłócając. W tej sytuacji człowiek nie zdaje sobie sprawy, że czas jego istnienia zostaje wchłonięty przez przeszłość, a energia życiowa powiązana z przeszłością do tego stopnia, że czasami już jej nie wystarcza do przeżywania teraźniejszości.
    




12 października 2016

Dagny, życie i śmierć



 „Dagny, życie i śmierć

J.D. Landis

Autor/ amerykański pisarz, autor kilkunastu powieści, z których zwłaszcza Longing oraz Lying in Bed zdobyły nagrody i uznanie krytyków literackich. Mieszka w USA w stanie New Hampshire.


Tematyka/ Beletrystyka biograficzna.

ówny motyw/ Życie bohemy. Feminizm. Męski szowinizm. Niezrozumiałe relacje międzyludzkie. O fenomenie rodzenia się idola danego pokolenia.


Cytat z książki charakteryzujący problematykę utworu:


„Z zestawieniu z miłością tajemnica wszechświata jest zwykłą zagadką, na którą nie ma odpowiedzi, i żaden rozsądny człowiek nie może twierdzić, że ją zna. Na pytanie, czy jest miłość, padło tak wiele odpowiedzi, jak wielu było kochanków na świecie, a mimo to jawi się ona największą z tajemnic, której żaden mężczyzna ani kobieta nigdy nie rozwikłali”.


                  W literaturę na stałe wpisało się hasło cyganeria. Jest ono nierozerwalnie związane z nurtem artystycznym nadającym mu szczególny charakter. Na wstępie trzeba zaznaczyć, czym faktycznie jest cyganeria artystyczna i jak ją można zdefiniować. W tym miejscu należy sięgnąć po książkę J.L Landisa Dagny, życie i śmierć.  Nie jest to książka tylko o Dagny Juel-Przybyszewskiej widzianej oczami Władysława Emeryka, wielbiciela i satelity Przybyszewskiego, młodego studenta, który był w niej szaleńczo zakochany, a z czasem stał się też jej powiernikiem. Jest to książka, przez którą przewijają się najróżniejsze postacie tamtej epoki: mąż Dagny Stanisław Przybyszewski, Edvard Munch i cała bohema Młodej Polski.  Ich wszystkich łączył hulaszczy i szalony tryb życia na tle takich miast jak Berlin, Paryż, Oslo i Kraków. W ich życiorysy wpisany był styl bycia epoki.  Wpływ filozofów takich jak Friedrich Wilhelm Nietzsche (symbolizujący moc), Henri Bergson (symbolizujący przemijanie) oraz Arthur Schopenhauer (symbolizujący chuć, wolę i popędy) to sprawiło, że hasłami cyganerii stały się: „Nikt nie mnie rozumie!”, „Wznoś swoje ego ponad wszystko!”.
            Najbardziej jednak w książce ciekawi burzliwe seksualne CV Dagny Przybyszewskiej. Dla jej biografek i biografów to dowód na to, że była prekursorką współczesnego feminizmu. Mary Kay Norseng, twierdzi wręcz, że bez Dagny w ogóle nie byłoby współczesnych ruchów kobiecych. A tabun mężów, narzeczonych i kochanków był jedynie sztafażem dla jej nieokiełznanego ego. Dagny wraz ze Stanisławem Przybyszewskim opuszczają Berlin  i przenoszą się do Krakowa. Tu Dagny podobnie, jak w Berlinie, staje się przedmiotem westchnień wielu artystów - wielbi ją Stanisław Wyspiański, pod jej urokiem pozostaje również Tadeusz Boy-Żeleński, jednak Dagny zaniedbywana przez męża, z trudem ucząca się polskiego, w Krakowie czuje się coraz bardziej obco. Za namową męża ulegając propozycji Władysława Emeryka - przyjaciela Przybyszewskiego wyjeżdża do Tbilisi. Tam rozgrywa się ostatni akt dramatu, a związek z tą sprawą Przybyszewskiego- przynajmniej pośredni- był niemały.

           Oprócz dzieł wątpliwej, jakości, Przybyszewski znany był z niezliczonych romansów, w tym największy i chyba najbardziej skandaliczny z żoną Jana Kasprowicza- Jadwigą- zakończony późniejszym ślubem. Wcześniejsze związki również budziły emocje, choćby ze względu na to, iż jedna z kochanek Przybyszewskiego, z którą miał troje nieślubnych dzieci- Marta Foerder- popełniła samobójstwo.  Można, więc powiedzieć, że fatalizm związany z miłością, który głosił Przybyszewski, znalazł odzwierciedlenie w jego własnym życiu. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że Przybyszewski stał się wzorem do naśladowania dla tych, którzy byli znudzeni rutyną życia w moralnej układności. Jego ekscentryczne zachowanie i prowokujące idee fascynowały krakowskich artystów, którzy próbowali się uwolnić od panującego konserwatyzmu. Przybyszewski nadał Cyganerii ton tragiczny. Jego osoba otoczona była mgiełką demonicznego twórcy- jak go witano w Krakowie-, co zawdzięczał niewątpliwie swoimi zainteresowaniami: magią, satanizmem, gotykiem, psychiką ludzką czy obłędem. Pomimo, że jego pobyt w mieście trwał zaledwie 3 lata, miał niebagatelny wpływ na ukształtowanie się i rozwój krakowskiej Cyganerii.

                       Książka jest o kobiecie, która wprowadziła zamieszanie w życiu tak wielu mężczyzn. O mężczyźnie, którego popęd płciowy był mocniejszy, niż mu się wydawało, a jego próżność większa niż ambicja.