„Świat według Garpa”
John Irving
Autor/ (ur. 2 marca 1942 w Exeter, New Hampshire, USA) – amerykański
pisarz i scenarzysta filmowy. Laureat Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany
do filmu „Wbrew regułom” (1999) Lasse Hallströma, nakręconego na podstawie
własnej powieści „Regulamin tłoczni win”. Zagrał epizodyczne role w filmach
„Świat według Garpa” i „Wbrew regułom”.
Tłumaczenie/ Zofia Uhrynowska-Hanasz
Tytuł oryginału/ an-us „The World According to Garp”
Tematyka/ Świetnie wykreowani bohaterowie oraz mnogość wątków – oto główne
atuty „Świata według Garpa”. Tak naprawdę ciężko jest podsumować w jednym
zdaniu, o czym jest ta książka: studium wynaturzenia i rodzącej się patologii,
przejmująca historia wyzwolonej seksualnie feministki, której decyzje zaważyły
na losach potomka, opowieść o męskiej żądzy zemsty lub o tragicznej śmierci
dziecka... „Świat według Garpa” to powieść o życiu w jego najróżniejszych
odcieniach: zarówno tych radosnych, jak i głównie smutnych, przynoszących ból i
cierpienie.
Główny motyw/ W roku 1944 do szpitala trafia ciężko ranny członek załogi
bombowca, szeregowy Garp. Zaczyna się nim opiekować pielęgniarka Jenny Fields,
zagorzała feministka, która nie potrzebuje w życiu mężczyzn, żeby być
szczęśliwa. Pragnie jednak ze wszystkich sił mieć dziecko, więc w bardzo
niecodziennych okolicznościach dochodzi do aktu seksualnego między pielęgniarką
Fields a żołnierzem Garpem, który niedługo potem umiera, a na świat przychodzi
jego syn - S.T. Garp. Mały Garp wychowuje się bez ojca w szkole z internatem,
gdzie pracuje jego matka. Dojrzewa i rozwija się pod jej czujnym okiem.
Najpierw zostaje zapaśnikiem. Potem poznaje Helen Holm, miłość swojego życia, z
którą się wkrótce pobierze. W międzyczasie zostaje pisarzem, tworzy pierwszą
powieść zafascynowany pewnym austriackim literatem, potem pisze kolejne, płodzi
dzieci, żyje z Helen, romansuje i poznaje świat, który na długo ma zapamiętać
tego wyjątkowego człowieka.
Cytaty z książki
charakteryzujące problematykę utworu:
„Ludzie są nielogiczni (…)”.
„Ale cóż, dzieci nieślubne
to mimo wszystko też dzieci”.
„W społeczności tak
niewielkiej jak Steering wieści rozchodzą się szybciej niż liszaj”.
„Dziękuję panu bardzo, ale
ja nie urodziłem się nikim szczególnym”.
„Częścią dojrzewania jest
uczucie, że w twoim otoczeniu nie ma nikogo, kto byłby na tyle do ciebie
podobny, żeby cię rozumieć”.
„(…) być może cała Europa to
nic innego jak wystrojone zwłoki w otwartej trumnie”.
„Śmierć przychodzi na
każdego”.
„(…) znaczna część historii
jej życia to zarazem historia jego życia (…)”.
„I tylko dzięki sile pamięci
zmarli pozostają na zawsze żywi; sprawą pisarza jest, by jego wyobrażenia miały
charakter na tyle osobisty, żeby fikcja zachowała żywość naszych własnych
wspomnień”.
„Wiele par żyje ze sobą i
dopiero po jakimś czasie odkrywa, że się nie kochają; niektóre pary nigdy nie
robią takiego odkrycia. Inni pobierają się i ta wiadomość dociera do nich
często w zupełnie nieodpowiednim momencie życia”.
„Świat jest opętany żądzą”.
„To tak jakby roślina
wypowiadała się o mechanizmach działań ssaków”.
„(…) człowiek rozwija się
tylko, kończąc jedno, a zaczynając drugie”.
„Kobieta, która nie wie, co
to pociąg płciowy, pozwala sobie pouczać innych, co ma znaczenie ogólniejsze, a
co nie. Jest jak papież, który ślubuje czystość, podejmując w imieniu milionów
decyzje na temat wstrzemięźliwości. Świat jest naprawdę szalony”.
„Są pewne drobiazgi, zarówno
jeśli chodzi o gotowanie jak i pisanie, których nie można przyspieszyć”.
„Nie było takiej osoby wśród
dzwoniących, którą bałby się obrazić – jeden z przywilejów osoby niepracującej”.
„Sztuka jeszcze nikomu nie
pomogła. Ludzie nie mają z niej konkretnego pożytku: nie mogą jej zjeść, nie
zastąpi im mieszkania ani pożywienia, a jeśli są chorzy, nie jest w stanie ich
uleczyć”.
„Co za dziwny instynkt każe
ludziom zawsze oczekiwać, że coś się stanie? Wystarczy tylko zacząć historię o
jakimś człowieku czy o psie, a coś koniecznie musi się stać”.
„Zawsze jest dość czasu na
zadanie ran, jeśli się wie, gdzie są stare blizny”.
„Nigdy nie przypuszczałam,
jakie to świnie z tych mężczyzn, dopóki nie zostałam kobietą”.
„Należała do kobiet, na
które nawet na przystanku autobusowym spogląda się tylko do chwili dopóki one
nie odwzajemnią spojrzenia”.
„Ostatecznie istnieją różne
stopnie głupoty, jak i wszystkiego innego”.
„Śmierć najwyraźniej nie
lubi czekać, aż będziemy na nią przygotowani. Śmierć jest sybarytką i kiedy
może, wygrywa efekty teatralne”.
„Epilog to w gruncie rzeczy
ostrzeżenie na przyszłość, ukryte pod pozorem omawiania przeszłości”.
„Powieściopisarz jest jak
lekarz, który widzi tylko przypadki beznadziejne”.
„Ale w świecie według Garpa
wszyscy jesteśmy przypadkami beznadziejnymi”.
Powieść „Świat według Garpa” tak naprawdę dotyczy tematu
polaryzacji płci. Jest to także opowieść o mężczyznach i kobietach, którzy się
od siebie oddalają. Spójrzmy na fabułę: niezwykła, choć szczera kobieta (matka
Garpa, Jenny Fields) zostaje zabita przez szalonego mężczyznę, który nienawidzi
kobiet; także jej syn Garp zostaje zamordowany przez szaloną kobietę, która
nienawidzi mężczyzn. Ale kiedy Irving poprosił swojego wówczas dwunastoletniego
syna, Colina, o przeczytanie książki w formie rękopisu, chłopiec zrozumiał ją
zupełnie inaczej. Powiedział swojemu ojcu, że opowiada ona o ludziach, którzy
boją się śmierci. Może, dokładniej, książka pokazuje nasz lęk o śmierć swoich
najbliższych – lub kogokolwiek innego, kogo kochamy. Powieści Johna Irvinga to
mieszanka postaci, emocji i problemów politycznych, co w połączeniu z bardzo silnym
pędem narracyjnym sprawia, że są interesujące i zachęcają do czytania innych
dzieł tego autora.
Matka Garpa, Jenny Fields, reprezentuje pod wieloma względami
„zdrową” i zarówno „niezdrową” ideę feminizmu, w której równe prawa dla
mężczyzn i kobiet są najważniejsze, promuje społeczeństwo, w którym kobiety
mogą wybrać sposób, w jaki chcą żyć według własnej hierarchii wartości. Jej
„filozofia” życiowa opierała się na autentycznej wierze w indywidualizm; ma
bardzo silne przekonanie o znaczeniu wolności osobistej. Niemniej jednak jej
poglądy na feminizm obejmują także przekonania, że mężczyźni kierują się tylko
pożądaniem i są bardziej agresywni od kobiet. Ten jeden z jej skrajnych punktów
widzenia, sprawia, że jej feminizm wydaje się ekstremalny, i choć wiele kobiet
przyjmuje ten koncept, to zarówno mężczyźni i kobiety traktują ją z
nieufnością. Przedstawienie feminizmu przez Irvinga obejmuje kilka innych
kobiecych postaci. Na przykład Helen Holm, żona Garpa, reprezentuje wizję
nowoczesnej, niezależnej kobiety, która odgrywa tradycyjną męską rolę w ich
związku; ona pracuje i rozwija swoją karierę, podczas gdy Garp zajmuje się
domem.
Książka przedstawia kobiety jako ofiary
patriarchatu, a mężczyzn jako jego twórców, co nieuchronnie prowadzi do skrajności
i jest fundamentem, na którym opiera się ideologia feministyczna. W „Świecie
według Garpa” kobiety te są reprezentowane przez jamesjanki, kobiety, które
chirurgicznie usunęły swoje języki w proteście przeciwko gwałtowi na młodej
Ellen James. Jamesjanki widzą wszystko w „czerni i bieli”, reprezentują przy
tym bardzo radykalną ideę feminizmu, w której wszyscy mężczyźni są postrzegani,
jako wrogowie; Jamesjanki nie dążą do powstania sprawiedliwego społeczeństwa,
ale raczej do społeczeństwa opartego na wyższości kobiet, w którym mężczyźni są
postrzegani, jako podgatunek i najlepiej, gdy są wykluczeni ze zbiorowości
kobiet. Ogromną rolę w książce Irvinga pełni seksualność i dylematy moralne z
nią związane. Autor odsłania mroczną stronę ludzkiej natury i wywleka z duszy
pragnienia, które na co dzień chowamy w najgłębszych zakamarkach swojej
podświadomości. Pojawia się też problem odmiennych orientacji i
transseksualizmu, reprezentowany w historii przez sympatyczną postać Roberty
Muldoon, co na owe czasy było dość śmiałym posunięciem. Jednak najistotniejsza
dla fabuły jest wspomniana już wcześniej grupa jamesjanek – kobiet, które
rozpętują świętą wojnę przeciw mężczyznom w imię brutalnie zgwałconej
dziewczynki, której zwyrodnialcy obcięli język. Ten skrajny odłam ruchu
feministycznego, działający wbrew woli swojej ikony, jest wyraźnie potępiany na
kartach książki. Możemy się nie zgadzać z powieścią Irvinga, twierdząc,
że wzmacnia ona uprzedzenia zarówno wobec feministek, jak i mężczyzn, ale w
odniesieniu do oczywistej przesady daje cenny wgląd w to, jak powstaje skrajny
feminizm, a także radykalny antyfeminizm. John Irving twierdzi, że „Świat
według Garpa” skupia się na niebezpieczeństwie i absurdzie widzenia wszystkiego
przez „fanatyczne okulary”. Warto również dostrzec w książce postacie, które
nie głoszą ekstremalnych poglądów, ale faktycznie przedstawiają nowoczesny
pogląd na feminizm z przestrzenią dla różnych opinii i głosów, obszar w
którym mężczyźni także są częścią walki o równe prawa dla kobiet.
W „Świecie według Garpa” John Irving
wspomina, że kobiety były dyskryminowane przez całą historię ludzkości, a tym
samym uzasadnia i wyjaśnia, że ruchy feministyczne powstały, ponieważ w
przeszłości dochodziło do ogromnej niesprawiedliwości wobec kobiet i że istnieje
wciąż wiele odcieni dyskryminacji w wielu dziedzinach życia społecznego. W „Świecie
według Garpa” te niesprawiedliwości zostały wykazane już, gdy opisano, jak
powstała szkoła w Steering. Kobiety zostały wykluczone z bardzo ważnej części
rozwoju społecznego, jaką jest zdobywanie wykształcenia, ponieważ odmawiano im
odpowiedniego dostępu do wyższego poziomu edukacyjnego. Na dłuższą metę ta
dyskryminacja pozbawiała kobiety znaczącego wpływu na swoje życie. Oczywiście
te niesprawiedliwości w przeszłości wywoływały u nich poczucie dyskryminacji i
gniewu, ale z marnym skutkiem. Ten fakt został dodatkowo pokazany na kartach
książki, gdy ojciec Helen Holm przenosi się do pracy w Steering w
nadziei, że jego inteligentna córka otrzyma dobre wykształcenie, ponieważ
dzieci nauczycieli miały zapewnioną bezpłatną naukę w szkole w której pracują.
Jednak Ernie Holm nie zorientował się, że edukacja w tej szkole jest
przeznaczona wyłącznie dla chłopców, dlatego jego córka była zmuszona
uczęszczać do jeszcze gorszej szkoły publicznej niż do tej pory chodziła. W
książce jest oczywiste, że Helen Holm nigdy tak naprawdę nie wybaczy szkole w
Steering pozbawienia jej dostępu do wykształcenia. Bardzo niechętnie przyjeżdża
po latach pracować tam, jako nauczycielka, i nalega, aby jej epitafium na
nagrobku przedstawiało bardzo zdeterminowany feministyczny punkt widzenia i
krytykę systemu, który wpłynął na gorsze traktowanie kobiet w czasach jej
młodości.
W „Świecie według Garpa” gwałt na Ellen James jest bardzo
znaczący, ponieważ symbolizuje ucisk seksualny i potrzebę uciszenia wszystkich
kobiet: „Dwóch mężczyzn zgwałciło ją, gdy miała jedenaście lat... Potem odcięli
jej język, więc nie mogła powiedzieć nikomu, kim oni byli ani jak wyglądali”.
Okaleczenie młodej Ellen James jest w książce oczywiście aktem symbolicznym i
środkiem do zademonstrowania męskiej władzy nad kobietami, zastosowanym, aby
się „uciszyły”, były posłuszne i by z pokorą akceptowały swój los. Jednak te
okrutne działania przyniosły zupełnie odwrotny skutek, ponieważ cierpienie
Ellen James zainspirowało do walki o prawa kobiet obywateli w całym kraju.
Zaczęły powstawać grupy i stowarzyszenia kobiet, które chirurgicznie usuwały
sobie języki, by w ten okrutny sposób solidaryzować się z gwałconymi kobietami,
a także zwrócić uwagę polityków i społeczeństwa na problem przemocy wobec
kobiet. Garp, na którego również miała wpływ sprawa Ellen James, zaangażował
się w pościg za gwałcicielem. Kiedy biegał w parku, spotkał małą dziewczynkę,
mającą zaledwie dziesięć lat, która kilka minut wcześniej była napastowana
przez mężczyznę. Sytuacja doprowadziła Garpa do szaleństwa – dogonił gwałciciela,
skutecznie go obezwładnił i przekazał go policji. Następne wydarzenie związane
z destrukcyjną formą seksualności, ma miejsce podczas wypadku, w którym jego
jeden syn Walt umiera, a drugi syn Duncan traci jedno oko. Te smutne
okoliczności zmuszają Garpa do napisania powieści pełnej przemocy, śmierci i
nadużyć seksualnych.
Ponadto Jenny Fields głosi prawo kobiet do decydowania o własnym
ciele, twierdzi, że kobiety mają prawo do posiadania dzieci bez mężczyzn.
Oczywiście pomysł Jenny na idealną sytuację, w której można posiadać dziecko
bez żadnych zobowiązań, należy uznać za bardzo kontrowersyjny w latach 40. XX
wieku, kiedy sama była zaangażowana w poczęcie swojego syna. Sposób,
w jaki Garp został spłodzony, obecnie również nazwalibyśmy gwałtem. Nie zostało
to opisane, jako akt przemocy, ale biorąc pod uwagę, że ojciec Garpa to niczego
nieświadomy pacjent w szpitalu, który nie mógł mówić, bronić się ani decydować
o swoim ojcostwie, możemy tak interpretować to wydarzenie. Gdyby w tej sytuacji
role zostały odwrócone, zbliżenie to zdecydowanie zostałoby nazwane
przestępstwem. Jednak wiele kobiet z zadowoleniem przyjęło pomysły, które chciała
wprowadzić w życie Amerykanek Jenny, w wyniku czego została rzeczniczką
wolności dla kobiet w całym kraju. W tym miejscu Irving określa potrzebę głosu
feministycznego, który umożliwiłby kobietom swobodne wyrażanie siebie i
podejmowanie własnych decyzji w swoim życiu, niezależnie od opinii polityków i
konserwatywnego społeczeństwa. Chociaż Jenny nie chciała być wzorem do
naśladowania i nigdy nie nazywała się feministką, jej pomysły były na owe czasy
rewolucyjne.
Oprócz Jenny Fields, Irving przedstawia w książce inne kobiety o
niezależnych cechach osobowości. Żona Garpa, Helen Holm, także reprezentuje
nowoczesną kobietę, dla której ważne są wartości feministyczne. Chociaż
nie jest naturalną przywódczynią ani nie angażuje się tak stanowczo w walkę o
prawa kobiet, jak Jenny, Helen jest kobietą, która samodzielnie podejmuje
decyzje życiowe i sama decyduje, jak chce żyć. Od samego początku była
świadoma, że jeśli wyjdzie za mąż to na pewno za mężczyznę, który będzie
pisarzem. Co ciekawe, na początku odmawia poślubienia Garpa, dając mu
warunek, że dopóki nie opublikuje swojej pierwszej powieści, ona nie zostanie
jego żoną. Jednak, gdy Helen Holm decyduje się na romans z jednym ze swoich
uczniów, jej niewierność niczym w antycznym dramacie jest surowo ukarana. Sam Garp, kiedy dowiaduje się o jej romansie, nalega,
aby natychmiast go zakończyła. Gdy kochanek Helen, Michael Milton, chce ją
zobaczyć ostatni raz, mamy wrażenie, że gdzieś w kuluarach powieści odbywa się
walka boskich zwolenników i przeciwników tej postaci kobiecej. Helen nie chce
wpuścić kochanka do domu, więc nalega on, żeby usiedli w jego samochodzie,
zaparkowanym na podjeździe. Nie jest im dane spokojnie zakończyć swoich
spraw - Garp specjalnie doprowadza do stłuczki, która kończy się w tragiczny
sposób. W jej następstwie umiera syn małżeństwa, a drugi traci jedno oko, co
jest największą karą dla ich matki za romans. Zauważmy, że to wydarzenie w pewnym sensie usuwa
wszystkie pozamałżeńskie zdrady Garpa z naszego pola widzenia. Chociaż
promowanie odwróconych ról domowych przez Irvinga jest dość nowoczesne,
spogląda on potępiająco na seksualność kobiet, a seksualność mężczyzn
ostatecznie postrzega jako normę.
Dość barwną postacią w książce jest Roberta Muldoon, która
wcześniej była potężnie zbudowanym graczem filadelfijskich „Orłów”. Po
operacyjnej zmianie płci (i imienia) zaprzyjaźnia się z rodziną Garpa. Z
głównym bohaterem dzieli podobne, specyficzne poczucie humoru. Jej atletyczna
budowa i ekscentryczne zachowanie zwracały powszechną uwagę otoczenia. Miała w
zwyczaju brać przyjaciół w „niedźwiedzi uścisk". Zarządzała Fundacją
Fields oraz cieszyła się wielkim uznaniem społeczności Dog’s Head Harbour.
Uważała, że potrafi doskonale wyczuwać zarówno próżność mężczyzny, jak i
niepokoje kobiet w wieku średnim – „teraz zawsze wiem, co mężczyzna ma zamiar
powiedzieć, zanim jeszcze otworzy usta”. John Irving używa Jenny
i Garpa, jako przykład ludzi, którzy działają poza oczekiwanymi rolami
płciowymi, ale najbardziej wyrazistym przykładem przełamywania granic płci jest
właśnie Roberta Muldoon. Irving używa jej do zademonstrowania nie tylko
zatarcia granic płci, ale także uprzedzeń seksualnych. Roberta reprezentuje
stereotypowe cechy kobiet: jest uwodzicielska, opiekuńcza i współczująca, ale
też przejawia szablonowe atrybuty mężczyzn: obrońców ogniska domowego, silnych
i agresywnych fizycznie. Autor zmusza czytelnika do kwestionowania tego, co
myślą o seksie bohaterowie, jak i sami czytelnicy. Temat ten używany jest w książce –
jak i w życiu – jako przykład ilustrujący
stereotypowe różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami. Najbardziej
stabilną emocjonalnie i rozsądną postacią jest właśnie transseksualistka
Roberta Muldoon. Jest to dość nieoczekiwany pomysł autora, ponieważ do tej pory
postaci transpłciowe ukazywane były w literaturze i filmie tylko po to, aby
zaszokować czytelnika lub widza, pokazywani byli tylko jako „zboczeńcy” lub
dziwacy. Co ciekawe, Roberta w książce Irvinga ma najmniej zmartwień osobistych
i nierozwiązanych problemów emocjonalnych, jej osoba pokazuje, że zmiana płci i
orientacji seksualnej pozwalała jej lepiej rozumieć mężczyzn i kobiety. Po
przybyciu do domu Jenny Fields, dotrzymuje towarzystwa innym poszkodowanym
kobietom, szybko staje się ich zaufaną doradczynią i powierniczką.
Garp podziela lęki, jakie odczuwają wszyscy rodzice na świecie
oraz rozumie strach o bezpieczeństwo swoich dzieci. Wobec całej przemocy,
agresywnego seksu i zniszczeń na świecie, Irving zadaje pytania w jaki sposób
rodzic może być pewny tego, że jego dziecko dorośnie we właściwym środowisku?
Obawy Garpa wydają się odzwierciedlać obawy samego autora, Johna Irvinga, ale
także obawy Amerykanów. Ludzie chcą pocieszyć się wiedzą, że następne pokolenie
będzie żyć w świecie bezpiecznym, opierając się o wartości, które przekazali im
ich rodzice.
Charakterystyczne dla twórczości Irvinga jest to, że jego
bohaterowie są ofiarami własnej wrażliwości i dramatów rodzinnych, na które nie
mają najmniejszego wpływu: „Zrozumiałem dość wcześnie, że życiem ludzkim rządzi
przypadek. W swoim czasie ciekawy byłem, jak to jest na wojnie i bardzo byłem
rozczarowany, że ominął mnie Wietnam – moja dziewczyna przypadkiem zaszła w ciążę i wcześnie zostałem
mężem i ojcem. Po kilku latach, kiedy wielu moich kolegów ze szkoły wojskowej,
uczestników wojny w Wietnamie, leżało już w grobie, zrozumiałem, że pomiędzy
mną a okropnościami wojny stanął tylko przypadek, który – być może – zadecydował o całym moim
życiu” – mówił pisarz. „Świat według Garpa” to komiczna i
współczująca powieść o dojrzewaniu, dzięki której John Irving stał się jednym z
najbardziej pomysłowych pisarzy swojego pokolenia. Światowy bestseller od czasu
swojej publikacji w 1978 roku nadal jest aktualny i czytany przez następne pokolenia
czytelników. Książka została zekranizowana w 1982 roku w reżyserii George'a
Roya Hilla z udziałem Robina Williamsa w tytułowej roli. Za swoje role John
Lithgow i Glenn Close byli odpowiednio nominowani do nagrody dla najlepszego
aktora i aktorki drugoplanowej. „Dziwactwo zwane życiem” – taki oto tytuł
mogłaby nosić książka Johna Irvinga, ponieważ „(…) w świecie według Garpa
wszyscy jesteśmy przypadkami beznadziejnymi”.